Boruszew SA

Związkowcy z polskiego oddziału światowego koncerny Maflow, działającego w Tychach, walczą o to, by właściciele zakładu nie przekładali na ich barki ciężarów walki z kryzysem gospodarczym.

Istota konfliktu polega na tym, że w dniach 1 – 10 kwietnia pracownicy zakładu w Tychach mieliby mieć wolne, ale warunek kapitalisty jest taki, że musieliby je odpracować w późniejszym terminie. To w sposób oczywisty nieuczciwe zagranie, ponieważ, gdyby, przekonują związkowcy, zastosowano rozwiązania w postaci tzw. postojowego, to wówczas pracownicy nie musieliby odpracowywać tej przerwy. Poza tym postojowe musiałoby być płatne w wysokości 100 proc. dotychczas pobieranego wynagrodzenia.

Drugim punktem spornym jest decyzja właściciela, by okres rozliczeniowy wynosił 12 miesięcy, czyli maksymalnie dopuszczalny. Okres rozliczeniowy jest to okres, na który powinna być planowana praca pracownika, w taki sposób, aby zachowane zostały ochronne przepisy kodeksu pracy dotyczące czasu pracy.

Związkowcy z NSZZ „Solidarność” nie godzą się na takie rozwiązania.

„Wydłużenie okresu rozliczeniowego do 12 miesięcy oraz udzielenie dni wolnych w okresie 1-10 kwietnia br. w zamian za odpracowywanie tych dni w późniejszym terminie. Taki plan (…) przedstawiła Dyrekcja Boryszew SA oddział Maflow w Tychach podczas dzisiejszej telekonferencji dotyczącej działań w związku z negatywnymi skutkami epidemii koronawirusa (COVID-109). Słowem, pracownicy (w myśl korporacyjnej definicji największy kapitał firmy) mają w pełni sfinansować konieczny przestój firmy.

MOZ NSZZ „Solidarność” stanowczo sprzeciwiła się proponowanym rozwiązaniom i przestrzegła jednocześnie pracowników, by nie dali się złapać na lep propozycji, by w czasie przestoju firmy brać urlopy, których terminu nie ma przecież prawa narzucać pracownikom.

To kolejny przykład, jak kapitał nawet w czasach, kiedy konieczne solidarne przeciwstawianie się skutkom epidemii, mimo wszystko próbuje zachować swoje zyski kosztem pracowników.

Maflow jest jednym z największych producentów przewodów do klimatyzacji, wspomagania kierownicy oraz aktywnego zawieszenia dla przemysłu motoryzacyjnego. Odbiorcami produktów są największe światowe koncerny samochodowe. Grupa Maflow liczy 11 zakładów zlokalizowanych w 8 krajach na 4 kontynentach.

patronite
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…