Rząd PiS po raz kolejny pokazał, że potrafi rozdać pieniądze, dotrzymując swoich obietnic. Buduje sobie w ten sposób wiarygodność w powszechnym odbiorze społecznym. Tym razem beneficjantami będą górnicy i ich rodziny oraz twórcy i dziennikarze.
Bardziej spektakularna jest wypłata rekompensaty za deputaty węglowe. Chodzi o to, że prywatne spółki węglowe, w związku ze swoimi problemami finansowymi za czasów rządów PO, masowo wypowiadały prawo do deputatu węglowego emerytom i rencistom. Sytuacja ta dotknęła około 240 tysięcy rodzin. PiS obiecał ten rozwiązanie tego problemu i słowa dotrzymał. 240 tysięcy pokrzywdzonych rodzin otrzyma do końca roku po 10 tysięcy złotych. Ten pokaźny zastrzyk finansowy kosztować będzie budżet 2 mld 350 mln złotych.
Minister finansów Mateusz Morawiecki zakomunikował, że wypłata ta była możliwa dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego, zaś minister energii, Krzysztof Tchórzewski powiedział:
– Jako PiS pokazaliśmy i pokazujemy, że potrafimy załatwić to, co było niedopatrzone – stwierdził członek rządu, sugerując, że przyczyną zabrania pieniędzy była polityka rządu PO.
Jednocześnie rząd oznajmił, że powraca do korzystnego dla twórców odliczania 50 procentowych kosztów uzysku, które rząd PO zlikwidował kilka lat temu. Teraz opozycja oczywiście żądała jego przywrócenia.
Ten z kolei prezent dla twórców i dziennikarzy kosztować będzie budżet 200 milionów złotych, ale na dodatek rząd zwiększył dwukrotnie limit sumy, od której ulgę tę będzie można odliczać.
Niezależnie od tego, jak oceniać uprzywilejowanie jednych grup pracowniczych wobec innych, jednego nie można odmówić rządowi PiS – umiejętności kreowania prospołecznych inicjatyw, które windują popularność tego gabinetu na jeszcze wyższy poziom.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Taka polityka, jacy wyborcy. To sublimacja wkładanej od solidarnościowych strajków do głowy teorii, że rząd ma nieograniczone zasoby pieniędzy, skrywane przed narodem, a niska stopa życiowa to wynik nadmiernych zbrojeń i grabieży wschodniego sąsiada, zabierającego tak upragnioną szynkę. dziś rząd sprowadza firmę bankierską, która za nazwę zgadza się przejąć opiekę i wspierać polskie finanse. To tak, jak z kredytem na mieszkanie, kiedy spłata jest ponad dwa razy większa, ale trwa przez 30 lat. Dzisiejsi wyborcy nie patrzą i nie liczą w tej perspektywie. Zadłużenie na świecie jest totalne, a żadna Grecja czy Włochy nikogo w Polsce nie przestraszą. Marzeniem jest raczej Puerto Rico, gdzie połowa bezrobotnych na zasiłku, a reszta na państwowych posadach, co i tak jest taniej, niż ich przyjazd do USA. Kogo to obchodzi? Niczego się nie zmieni, a Polska stanie się wzorowym dłużnikiem z mieszkaniami na wynajęcie, bo połowa spółdzielców nie ma zamiaru wykupić gruntu nawet za 5% wartości. No to nie wykupi. Najwyżej wnuki nie wykupią po dwudziestu latach miejsca na cmentarzu i zdolne dziadki pójdą pod spychacz. Ale mając lokum i protektorów w zaświatach spokojie to przyjmą.
Jak się zajechało 5 mld ze Skoków , to trochę można dać górnikom niech cicho siedzą.
RZĄD ŁATWĄ RĘKĄ ROZDAJE PIENIĄDZE GRUPĄ ZAWODOWYM,KTÓRYCH SIĘ BOI,ALBO CHCE UZYSKAĆ ICH PRZYCHYLNOŚĆ.GÓRNICY I ŚRODOWISKA ARTYSTYCZNE W TYM DZIENNIKARZE JAK NA POLSKIE CAŁKIEM DORZE ZARABIAJĄ. NAJBARDZIEJ POSZKODOWANI SĄ RENCIŚCI, KTÓRZY ZACHOROWALI W MŁODYM WIEKU I NIE MAJĄ WYPRACOWANYCH LAT SKŁADKOWYCH.NIE DOŚĆ,ŻE CIĘŻKO CHORUJĄ ,TO ICH ŚWIADCZENIA WYNOSZĄ KILKASET ZŁOTYCH,ALE ONI W ZDECYDOWANEJ WIĘKSZOŚCI NIE CHODZĄ NA WYBORY WIĘC MOŻNA ICH MIEĆ W GŁĘBOKIM POWAŻANIU!
Smutna prawda, o ile nie zrozumieją że wybory to ich jedyna szansa to solidarność górnicza będzie dalej Nasz Kraj OKRADAĆ!
podatki obnizyc, co z tego ze dostaniesz jak prawie polowa do nich idzie i byc tu pracodawcą
Albo wypłata albo deputaty Jak tak będzie dalej to pracujący w fabryce ciągników będą mieli wypłatę za to ,że nie mają ciągnika
Podle i prymitywne zagrywki,zabrac potrzebujacym.np.chorym i wkupic sie inna grupe aby na nich glosowali ,na reszta zaciagnac pozyczki abysmy splacali a oni mieli zapewniona wygrana od „wdziecznych” wyborcow…Oj bedzie sie dzialo…..
Nikomu nic nie zabrano.
Pan Tolek ma dobre poczucie humoru
I pomimo tych wydatków (które po raz pierwszy od wielu lat trafiają do kieszeni pracowników i ich rodzin , a nie na konta korporacji zachodnich) budżet ma dodatnie saldo.
Ostatni raz udało się to za czasów premiera Cimoszewicza.
Co pod uwagę wszystkim krytykantom polecam.
ma dodatnie saldo kosztem małych i średnich przedsiębiorców, którzy niedługo wykitują
Jakie dodatnie saldo? Proszę policzyć czego ( nie) rząd nie zrobił i wtedy wyjdzie na jaw czy jest w budżecie plus. Proszę odliczyć z tej rzekomej nadwyżki np. nie zakupione do tej pory śmigłowce. Nie mówiąc o takich brakach jak emerytury , renty , opieka zdrowotna. Jak pani myśli dlaczego tylu lekarzy wyjeżdża z Polski – skoro jest tak dobrze? Czy aby nie dlatego, że tam więcej zarobią? To mając takie nadwyżki w budżecie pozwala się by u nas tych lekarzy było coraz mniej, tak jak i innych grup zawodowych?Ja to widzę tak: ten budżet jest źle zaprojektowany. Rząd ( Morawiecki) nie umie ani skonstruować budżetu , ani go zrealizować. Jak może być budżet tak rozchwiany że zostają w nim miliardy? To znaczy że wydatki były źle ( celowo?) zaprojektowane. Jeżeli tacy specjaliści robią w miliardowych sumach brak równowagi budżetowej, to następny budżet może być in minus iles tam miliardów. Nie jest sztuką wstrzymać wydatki kilkunastu miliardów i mieć nadwyżkę kilku miliardów. Teraz wiadomo że ten rząd kosztem bezpieczeństwa obywateli kupuje sobie poparcie społeczne.Poza tym to zasługa przedsiębiorców a nie rządu że są takie kwoty w budżecie.
słowa ,słowa,słowa i nic więcej. Morawiecki na początku września wziął kolejną pożyczkę miliarda euro,a dwa tygodnie póżniej ogłosił,że nadwyżka budżetowa to 4.9 mld złotych.Całe to rozdawnictwo idzie na kredyt ,a każdy tysiąc złotych będziemy oddawać jako trzy,cztery, a może sześć tysięcy.tyle.
Kiedy czytam informacje: rząd dał pieniądze,to coś się we mnie burzy. Dać to można swoje , a od kiedy rząd ma własne pieniądze? Rozdają tylko te środki, które nam zabrali, a przy tym dbają w pierwszej kolejności o własne brzuszki i kieszenie.
Idz się wyplacz Korwinowi w Wiplera.
Wałęsa zabrał mi pracę, Tusk nic mi nie dał a za Kaczyńskiego będę płacić na innych. Chyba zacznę tęsknić za Gierkiem. Przynajmniej była tania wódka i było wesoło…
Ewo, przelicz sobie, ile wódki mogłaś kupić za średnią pensję za Gierka, a ile za Tuska… a wesoło- teraz nie mamy ?
Kolejna pożyczka PiS-u, do spłacenia przez społeczeństwo.
Rozdają nie swoje.
A że tak z ciekawości zapytam – czyje? Twoje?
Tak samo ich jak i nasze.
Zabrali emerytom MSWiA pracujacym w czasie komuny,zabrali darmowe leki dla osób po przeszczepach,zabrali dodatki dla dzieci niepełnosprawnych ,drenuja nasze kieszenie podwyzszonymi podatkami,nie dokonuja rewaloryzacji emerytur,podwyższone ceny wody,prądu,gazu,bezyny itp.Widać z kad ten rząd ma pieniądze dla tych,którzy mogliby strajkować.Dokładnie wiadomo,że rząd nie ma swoich pieniędzy i żeby jednym dac trzeba innym zebrać,tak robi PiS.Zabrano szpitala,starym i dzieciom.Zabrano mnie część emerytury aby zapłacić rodzinom górników.Oto PiS u sprawiedliwość.
O jakże mi przykro…
A jak pan zabierał ludziom zdrowie, może i życie, niszczył ich wizerunek i przyszłość, to było dobrze? Każdy miał wtedy wybór, pan też go dokonał myśląc, że tamten system będzie trwał wiecznie.
Ile pan odłożył na swoim koncie emerytalnym? Na jakiej podstawie miał pan przez lata wypłacane emerytury? Ile pan państwo kosztował, pan i panu podobni, „obywatele”? I jeszcze dziś uważa się pan za kogoś lepszego od górników?
Wstydziłby się pan! Tfu!
Charlotta, wstyd !
Kiedyś zabrano górnikom by dać tobie.
Ilu grupom zabrali pieniądze, żeby dać je górniczym rodzinom ! Żeby nie pisali listów do premier, albo nie wyszli na ulice ? To tylko chwilowe działanie, jak wszystkie inne ludowców ! Płakać się chce nad głupota ludzka, którzy w to wierzą ! Będą musieli go zwrócić głosowaniem przy wyborach ! Niech pokażą dług, jaki zaciągnęli !
Potrafi pani pisać komentarze, a nie potrafi pani znaleźć w sieci długu publicznego? :) Jakby nie OFE za PO, to dług byłby jeszcze wyższy!