Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy antylichwiarskiej. Ma ona ograniczyć koszty pożyczek i wprowadzić jasne regulacje dla firm zajmujących się tego typu działalnością.
Dzięki nowej ustawie Komisja Nadzoru Finansowego zyska więcej uprawnień – np. będzie mogła prowadzić postępowanie wyjaśniające w stosunku do parabanku, SKOK-u czy banku jeżeli będzie podejrzewać, że działają z „zamiarem oszustwa”.
Za utrudnianie pracy inspektorom z KNF grozić będzie nawet pół milionowa grzywna oraz 2 lata więzienia.
Firma chcąca udzielać pożyczek będzie musiała posiadać co najmniej 200 tys. zł kapitału. Surowo karane będzie oferowanie lokat bez licencji. Za działanie bez zezwolenia grozić będzie 10 mln grzywny i do 5 lat pozbawienia wolności. Obecnie licencje na oferowanie lokat mają tylko banki i SKOK-i.
Ponadto przewidywane wprowadzenie jest dwóch mechanizmów zabezpieczających – bezpiecznik przed „rolowaniem umów” oraz ograniczenie naliczenia wysokości kosztów pożyczki.
Ustawa nie przewiduje za to wprowadzenia rejestru firm pożyczkowych. Nowelizacja określa również zasady dostępu, przekazywania i wymiany informacji o udzielonych kredytach konsumenckich przez banki i pozabankowe firmy pożyczkowe.
Związek Firm Pożyczkowych, który zrzesza blisko 20 firm udzielających pożyczek przez internet, alarmuje, że proponowane przepisy wcale nie ochronią klientów. Wprost przeciwnie – zmniejszą tę ochronę i przyczynią się do rozwoju szarej strefy usług pożyczkowych.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Czas już był najwyższy. Od 2 lat mamy istny wysyp firm chwilówek.