Wczoraj odbyła się premiera filmu “Pokot”, ważne dzieło Agnieszki Holland. Ważne przede wszystkim dlatego, że godzi w tradycyjne polskie zamiłowanie do polowań.
Holland, nagrodzona Srebrnym Niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie, spotkała się z krytyką ze strony recenzentów. Jej filmowi zarzucono, że pokazuje świat idealny, jej bohaterowie żyją w całkowitej harmonii z przyrodą, co w dzisiejszym świecie uznane może być za nierealne i naiwne podjęcie tematu. Holland jednak stwierdziła, że nie boi się podjąć dyskusji:
– Bardzo trudno jest mi zrozumieć, dlaczego ludzie tak różnie reagują na projekcję. Nagle ekologia i prawa kobiet stały się polem bardzo ostrej walki. Nie boję się tego.
Podczas premiery przed pokazem zaplanowano spot promujący film “Jutro będzie futro”, pierwszą pełnometrażową produkcję fundacji “Viva!” o przemyśle futrzarskim. Holland wspiera “Vivę!” w jej działaniach, przeczytała ostatni raport fundacji i opowiedziała się jako przeciwniczka futer naturalnych. W “Pokocie” zresztą również poruszono ten wątek.
Film powstał na motywach powieści “Prowadź swój pług przez kości umarłych” Olgi Tokarczuk. Główna bohaterka, żyjąca samotnie w Sudetach astrolożka, pewnego dnia znajduje ciało swojego sąsiada, kłusownika. Trop prowadzi ku społeczności łowieckiej.
Tytuł filmu nawiązuje do krwawego rytuału układania ciał zabitych zwierząt obok siebie, co ma stanowić formę triumfu. Holland celowo nawiązała do motywu Arkadii, zakłóconej przez zło, które wdziera się do niej siłą – w filmie pełno metafor nawiązujących do Holokaustu i obozów zagłady.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
następny Knot – widziałem ostatnio zestawienie polskich najnowszych filmów jest ich 9, na wszystkie do kin poszło 2,70mln osób