Japonia: słynny koncern nie rejestrował nadgodzin pracowników. Aż wydarzyła się tragedia

fot. Wikimedia Commons

Tak bezczelnego przypadku wyzysku pracowników znanej marki nie było od dawna. Kierownictwo Subaru Corporation przyznało, że przez dwa lata nie płaciło za nadgodziny 3421 pracownikom. Koncern odtajnił tę informację tylko dlatego, że jeden z zatrudnionych zmarł z przepracowania.

Komunikat wydany przez Subaru Corporation jest efektem dwuletniego dochodzenia, które rozpoczęło się po tym, jak w 2016 roku jeden z pracowników biurowych skoczył z dachu japońskiej fabryki. Pierwsza reakcja władz przedsiębiorstwa była standardowa – pracownik miał problem z uzależnieniem od pracy, eksploatował się ponad normy, to jednostkowy przypadek. W toku śledztwa wyszła jednak na jaw cała prawda.Okazało się, że 3421 pracowników było zmuszanych do zaniżania czasu pracy. W efekcie oficjalne rejestry nie zawierały szokującej liczby godzin przepracowanych w ponadnormatywnym wymiarze. Proceder został ujawniony podczas indywidualnych przesłuchań członków personelu.Dlaczego korporacja o światowej renomie w tak karygodny sposób postępowała z pracownikami? Powód jest zatrważająco banalny – aby nie przekroczyć funduszu przeznaczonego na obsługę nadgodzin. Pracownicy obawiali się utraty zatrudnienia i wystawienia wilczego biletu, uniemożliwiającego znalezienie zatrudnienia w branży. W firmie panował specyficzny terror milczenia.

Nie jest to jedyne nadużycie, ujawnione w koncernie Subaru. Wcześniej z powodu niewłaściwych kontroli technicznych produkowanych samochodów konieczna była akcja serwisowa obejmująca setki tysięcy aut z wadliwymi częściami.

Koncern Subaru Corporation, który do 2017 roku posługiwał się nazwą Fuji Heavy Industries, oprócz produkcji samochodów działa także m.in. w sektorze lotniczym, zbrojeniowym i technologii ekologicznych.

Przypadki karoshi, czyli śmierci z przepracowania są w Japonii rejestrowane od 1969 roku. Od tego czasu odnotowano 10 tys. zgonów z tego powodu. Mimo iż minęło niemal 50 lat od opisania pierwszego przypadku karoshi, zjawisko wydaje się coraz bardziej powszechne. Nie udaje się go ograniczyć, choć wiemy o nim coraz więcej. Badaczom udało się wyróżnić dwa typy śmierci z przepracowania: samoczynną, wskutek zawału czy wylewu spowodowanego długotrwałym stresem i skrajnym przemęczeniem lub samobójczą. Wiedza nie przekłada się jednak na zapobieganie…