Na zorganizowanym przez Kukiza marszu „Tak dla JOW” pojawiło się niecałe 200 osób. Organizatorzy spodziewali się co najmniej kilku tysięcy uczestników. Dodatkowo muzyk zmaga się z wewnętrznym buntem na listach – środowiska, które Kukiz zaprosił, zaczęły się wzajemnie wycinać.
– Rząd rozpisał drugie referendum, aby osłabić znaczenie tego pierwszego. Władza polska zrobi wszystko, aby zmienić godło Polski z orła na pelikana, który wszystko łyka – mówił Paweł Kukiz do garstki swoich zwolenników zgromadzonych w stolicy. Na marszu pojawiło się dużo mniej osób, niż spodziewali się organizatorzy. Dlatego od razu po przemówieniu Kukiz opuścił zgromadzenie.
Jak wynika z doniesień medialnych i informacji publikowanych przez zainteresowanych – na listach Kukiza trwa wojna pomiędzy środowiskami. Wczoraj sztab wojewódzki lubelskiego Ruchu Narodowego wystosował apel, w którym wyraża swoje zaniepokojenie, że ostateczna data ułożenia list znowu została przesunięta. „Naszą obawę budzi to, iż możemy przyczynić się do wprowadzenia do parlamentu barwnej ale i niekompetentnej reprezentacji politycznej, której wybryki i wzajemne waśnie mogą nas kompromitować” – tłumaczą.
Ze względu na głośne artykułowanie swoich wątpliwości z funkcji wiceprezesa Ruchu Narodowego został odwołany były kandydat na prezydenta Marian Kowalski. „Kornel Morawiecki w wywiadach akcentuje, że RN został wzięty do Kukiza ze względu na posiadane struktury ale podkreśla, że listy i tak można zmienić, a te się jemu nie podobają. Traktowanie narodowców jak chłopców do czarnej roboty i trwałość przekonań Kukiza ciągle stawiają całość projektu pod dużym znakiem zapytania. Może to osobiste wrażenie ale przyłączenie się do obozu wroga budzi we mnie wstręt” – tłumaczy w oświadczeniu Kowalski.
Na dodatek Kukizowi cały czas zmniejsza się poparcie społeczeństwa. W połowie czerwca cieszył się 24-procentowym poparciem, teraz zaś, według najnowszego sondażu Millward Brown dla Faktów TVN i TVN 24, formacja Kukiza zdobyłaby 6 proc. głosów.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść:)