Fundacja Tomasza Sakiewicza wycofała z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska wniosek o dofinansowanie tworzenia witryny puszcza.tv, która miała prezentować „nielewicową” wersję ekologii. Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych nadal prowadzi dochodzenie w sprawie nieprawidłowości podczas konkursu, w którym NFOŚ to dofinansowanie przyznał.

Puszcza Białowieska/wikimedia commons

Oko.press, które wcześniej nagłośniło sprawę, dowiedziało się, że 20 grudnia ubiegłego roku Fundacja Niezależne Media zawnioskowała o rozwiązanie umowy dotyczącej portalu o Puszczy Białowieskiej. Jako przyczynę podała „wstrzymanie płatności i brak możliwości realizacji projektu”. To z kolei efekt kontroli, którą w kwietniu 2017 r. rozpoczął w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF). Początek kontroli oznaczał wstrzymanie płatności i certyfikowania wydatków na projekt w Komisji Europejskiej.

Fundacja Sakiewicza, chociaż nie ma żadnego doświadczenia w działaniach związanych z ochroną środowiska, była największym wygranym konkursu rozpisanego przez resort kierowany jeszcze przez Jana Szyszkę (konkurs odbył się w 2016 r.). Dostała 6 mln złotych – ponad połowę z puli unijnych funduszy – na stworzenie organizacji ekologicznej o prorządowym profilu. Puszcza.tv i środowisko, jakie miało powstać przy portalu, miało w zamyśle ministra stanowić „przeciwwagę dla ekologów lewicowych”. Łatwo wywnioskować, że „przeciwwaga” miałaby polegać m.in. na chwaleniu wycinki Puszczy i udowadnianiu, że właśnie w ten sposób najlepiej się ją „chroni”.

W projekt Sakiewicza zaangażowany był dobry znajomy Szyszki – ks. Tomasz Duszkiewicz oraz córka ministra Katarzyna Szyszko-Podgórska. Plan przewidywał, że Fundacja Niezależne Media nie tylko utworzy portal, ale i potem zadba o jego promocję w mediach… związanych z Sakiewiczem. Które będą za tę promocję pobierać opłaty, też z dofinansowania NFOŚ.

Czy fundusz, który przyznał Fundacji Niezależne Media potężne dofinansowanie, będzie mieć dalsze nieprzyjemności w związku z kontrolą? Prawdopodobnie na zwinięciu projektu puszcza.tv się skończy, gdyż OLAF jest z założenia służbą dochodzeniową i administracyjną. Sam kar nie nakłada, formułuje jedynie dla organów unijnych i krajowych sugestie działań, jakie mogłyby zostać podjęte w związku z jego postępowaniami.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…